Eduard i Alexander Hornemann

Eduard i Alexander Hornemann

Eduard i Alexander Hornemann, dwaj bracia z Eindhoven w Holandii, znani byli jako Edo i Lexje.

Edo urodził się 1 stycznia 1933 roku, a Lexje 31 maja 1936 roku.

Kiedy Obersturmführer SS Strippel kazał ich powiesić w piwnicy szkoły,
Edo miał dwanaście lat, a jego młodszy brat, Lexje, zaledwie osiem.

Alexander i Eduard Hornemann z matką Eilisabeth, bez daty © Kolekcja prywatna, rodzina Hornemannów

Ich ojciec, Philip Hornemann, był kupcem w firmie Philips. Ludzie nazywali go Flip.

Po inwazji Wehrmachtu na Holandię musiał pracować w SOBU (Specjalnym Dziale Rozwoju), który Philips stworzył dla Żydów. Żydzi czuli się tam bezpieczni przed deportacją.

Jednak 18 sierpnia 1943 r. niemieckie wojska otoczyły SOBU w Eindhoven. 3000 Żydów zostało wysłanych do obozu koncentracyjnego Vught w pobliżu 's-Hertogenbosch, gdzie powstała oddzielna fabryka Philipsa produkująca urządzenia pomiarowe dla Wehrmachtu.

© Kolekcja prywatna, rodzina Hornemann
© Kolekcja prywatna, rodzina Hornemann

Żony i dzieci miały podążać za nimi dobrowolnie, a Philips gwarantował im bezpieczeństwo.

Chociaż wiele osób namawiało Elisabeth Hornemann, matkę Edo i Lexje, do pozostania w ukryciu, napisała ona list do swojej siostry Ans:

"Ludzie Philipsa namówili mnie do tego. Najwyraźniej jestem jedyną osobą, która nie chce jechać. Więc teraz będę silna i pojadę. Ale wrócę.

Edo ze swoją ciotką Ans. © Kolekcja prywatna, rodzina Hornemannów

Nie zrobiła tego.

3 czerwca 1944 r. wszyscy zostali wysłani do Auschwitz, gdzie Elisabeth Hornemann zmarła na tyfus.
Jej mąż Philip zamarzł na śmierć 21 lutego 1945 r. w otwartym wagonie towarowym w pobliżu Sachsenhausen.

Rodzeństwo Elisabeth Hornemann, Jo Doctors i Ans van Staveren, przeżyło.
Ciotka Ans ukrywała się aż do wyzwolenia Holandii.

Przez długi czas miała nadzieję, że jej dwaj siostrzeńcy powrócą.

W Eindhoven znajduje się obecnie Park Braci Hornemann, pomnik Edo i Lexje oraz muzeum.
W Hamburgu-Burgwedel znajduje się ulica o nazwie Brüder-Hornemann-Strasse.